BALI !
Po 3 godzinach spędzonych w samolocie dotarliśmy na międzynarodowe lotnisko w Denpasar w Indonezji. Po dotarciu do hotelu, znalezieniu kąpielówek i ręcznika czas na plaże i odpoczynek !
Zregenerowaliśmy siły na przepięknej Kuta Beach. Drugiego dnia,jak nazwaliśmy to miejsce " w raju " mieliśmy zaplanowany dosyć intensywnie. Z samego rana wstaliśmy i pojechaliśmy z wynajętym kierowcą na drugi koniec wyspy, gdzie wsiedliśmy na łódkę i wypłynęli by rzecz jasna ponurkować! Być i nie zrobić tego? Największy grzech tego miejsca!!
Jeden dzień również postanowiliśmy przeznaczyć na obejrzeniu wyspy,jej zabytków oraz świątyń, które są tutaj prawie na każdym kroku. Zaczęliśmy od "Monkey Forest" znajdującego się z Ubud. Jest to jedno w nielicznych miejsc na wyspie, gdzie małpy żyją na wolności, nie są zamykane w klatkach, można je pogłaskać, zrobić zdjęcie i zobaczyć w jakich warunkach żyją i jak sobie w nich radzą.
Kolejnym miejscem jakim odwiedliśmy była hinduska Świątynia Tirta Empul, która znajduje się w pobliżu miasta Tampaksiring nazywana inaczej "świątynią wody". Została zbudowana w X wieku wokół gorącego źródła, które do dzisiaj bulgoce na dziedzińcu świątyni. Balijczycy przychodzą do świątyni, by odbyć rytualną kąpiel. Przypomina to trochę kąpiel Hindusów w Indiach w Gangesie.
Groby Królewskie Gunung Kawi przyciągają tłumy. nie tylko ze względu grobów, ale również widoków jakie można tam zobaczyć, ponieważ jest tam cisza,spokój oraz znajdują się duże pola ryżowe, tysiącletnie grobowce królewskie oraz pozostałości jednego z pierwszych klasztorów buddyjskich na Bali.
Ostatnim miejscem, które postanowiliśmy dzisiaj zwiedzić i zobaczyć jest świątynia wybudowana na kawałku skały otoczonej morzem, która stała się jedną z ikon Bali - Tanah Lot. Wejście na nią nie jest możliwe przez cały okres w roku, ponieważ gdy jest przypływ droga prowadząca do niej znika pod taflą wody.